Dziwnie czas mi płynie w tym roku. Za sprawą remontu, latem trzęsłam się z zimna, zaś jesień rozpieszcza mnie ciepłem. Mam dach nad głową (przez myśl wcześniej by mi nie przeszło, że może go nie być) i powoli, pokój … Czytaj więcej
Dwa wesela i…niestety pogrzeb. Koleżanki mojej córki zdecydowały się na kolejny krok w swoim życiu i poprosiły mnie o pomoc w ukwieceniu ostatnich chwil wolności ;). Nie mogłam odmówić…sobie przyjemności poobcowania z kwiatami. Nie powiem, kosztowało mnie to trochę stresu, bo okazja … Czytaj więcej
Salon masażu odsłona druga;) Jak wspominałam wcześniej salon mojej córki musiałyśmy urządzić własnymi rękami, za względu na niski budżet. Postawiona zastałam więc przed koniecznością wyremontowania mebli z drugiego obiegu. Szlifowanie, malowanie, to nie problem. Zdążyłam już nabrać wprawy. Ale wymiana tapicerki … Czytaj więcej
Jak wspomniałam w poprzednim poście, sporo mojego czasu ostatnio (poza remontem) zajęło tworzenie miejsca pracy dla córki. Tak się w naszym kraju porobiło, że osoby (takie jak np. ja), które powinny odpoczywać już na emeryturze i „odcinać kupony”, nadal toczą się … Czytaj więcej
Długo byłam nieobecna w blogowym świecie, ale mam na to solidne usprawiedliwienie. Po pierwsze urządzałam mojej córce miejsce pracy (ale o tym innym razem), po drugie pomagałam koleżankom mojej córki „ukwiecić” śluby i przede wszystkim, zajęta byłam niszczeniem mojego mieszkania … Czytaj więcej
Chcę się podzielić z Wami wrażeniami z mojej ostatniej wycieczki, bynajmniej nie tylko krajoznawczej. Trafiłam w Internecie na ogłoszenie dziewczyn prowadzących pracownię-sklep PatyNowy, o błyskawicznych (również tanich) warsztatach. Pojechałam sobie więc do Krakowa i odwiedziłam to urocze miejsce. Warsztaty stworzyły okazję do … Czytaj więcej